Czytamy w Ewangelii św. Marka: „A ludzie zewsząd schodzili się do Niego”. Kim byli ci ludzie i dlaczego schodzili się do Niego, tj. do Jezusa? Ponieważ wierzyli, że On może im pomóc, może ich zrozumieć, odpowiedzieć na najgłębsze pragnienia ich serca! Bierzmy przykład z Jezusa wobec naszych bliźnich. Papież Franciszek powiada, że my chrześcijanie nie możemy być usztywnionymi, tymi dobrze wychowanymi chrześcijanami, którzy mówią o rzeczach teologicznych, popijając spokojnie herbatkę. Nie! My powinniśmy się stawać chrześcijanami odważnymi i szukać tych, którzy są właśnie ciałem Chrystusa!
Ojciec Święty mówi, aby: „Dotykać ciała Chrystusa, brać na siebie ten ból z powodu ubogich! Dla nas chrześcijan ubóstwo nie jest kategorią socjologiczną, filozoficzną lub kulturową. Dla nas jest to kategoria teologiczna! Ponieważ Syn Boży, Bóg stał się człowiekiem, uniżył się, stał się ubogi, aby kroczyć z nami drogą.”
Ważnym jest, aby przyjrzeć się moim najbliższym, bo może się okazać, że ten krzyk ubogiego jest pod moim dachem, jest blisko mnie! Niech Pan Jezus uwrażliwia nasze serca, aby nie były z kamienia, ale wrażliwe i piękne, pełne życia!
ks. Mateusz Nowak