Jezus nie bał się konfrontacji z innymi. Wolał usłyszeć od nich, nawet jeśli widział, że błądzą, całą prawdę, która jeśli była autentyczna, dawała nadzieję na poprawę sytuacji takiej osoby. Tylko poprzez prawdę, stanięcie z nią „twarzą w twarz” była możliwa przemiana człowieka. Każde wyznanie prawdy, jeśli nawet jest bolesne i wymaga od nas ofiary, przybliża nas do Niego, ale przede wszystkim do siebie. Możemy wtedy zacząć prawdziwie żyć.
Przeżywamy w dniu dzisiejszym beatyfikacje ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który swoim życiem pokazywał taką właśnie postawę. Chciał, aby ludzie żyli w prawdzie, tylko wtedy można pomóc uczynić świat lepszym. Niech Błogosławiony Prymas Polski wstawia się za nami i naszymi sprawami u Boga. Byśmy zawsze poszukiwali prawdy, o Bogu, o sobie i o naszym życiu.
ks. Mateusz Nowak