Bezmiar miłosierdzia Bożego wprawia w największe zdumienie: „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą”. Bóg okazał miłosierdzie grzesznej ludzkości do tego stopnia, że w swoim Synu wszedł najgłębiej jak to możliwe w rzeczywistość grzechu, wręcz utożsamiając się z grzesznikami. Każdy, kto jak syn marnotrawny decyduje się na powrót do Ojca, może zawsze liczyć na Jego miłosierdzie. Nigdy nie jest za późno na nawrócenie ani żaden grzech nie jest tak wielki, iżby uniemożliwiał Boże przebaczenie. Skruszony grzesznik otrzymuje dar nowego początku, dzięki czemu droga, którą przebył, prowadzi go do wdzięczności i uwielbiania Boga.
ks. Mateusz Czernik