Gdy przyjrzymy się z bliska temu, co mówi dziś do nas Jezus, zobaczymy pewnego rodzaju drogę, która wiedzie ku prawdziwemu pokojowi serca. W pierwszym kroku, Jezus zaprasza do zachowywania Jego nauki: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać”. Miłowanie Jezusa prowadzi do zachowywania Jego Prawa – miłość sprawia, że nauka Boża staje się słodkim jarzmem miłości: „Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Kolejnym krokiem, po przyjęciu Bożej nauki, jest przyjęcie Ducha Świętego: „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”. To Duch Święty, oświecając swoim blaskiem nasze poznanie prawdy, prowadzi nas w końcu do doświadczenia Bożego pokoju: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję”.
ks. Marek Porczyński