Źródło zdjęcia: http://www.verbumdei.com.pl/
Słowo Boże pozwala zrozumieć sens naszego życia, życia jako chrześcijanie, to znaczy jako wyznawcy Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, Zbawiciela świata. Głębokim sensem tego życia jest podjęcie drogi, pójście za Nim, naśladowanie, czyli dosłownie kładzenie naszych stóp w ślady stóp Jezusa, który wypełniając wolę Ojca świadomie podjął drogę przez cierpienie, niesienie krzyża i śmierć, aby przejść do życia w chwale zmartwychwstania.
To jest także nasza droga, którą On nam wytyczył, każdemu i każdej z nas, według naszego osobistego powołania. Pewnym określeniem ucznia Chrystusa jest stwierdzenie, że jest on człowiekiem, który podjął drogę, który podąża drogą, za Chrystusem i z Chrystusem.
W Ewangelii Pan Jezus mówi najpierw o sobie, o swojej drodze cierpienia, śmierci i przejścia do życia w chwale, a następnie wskazuje nam konieczność podjęcia tej samej drogi, „zaparcia się samego siebie”, to znaczy wyzbycia się własnego „ja”, własnej woli, podjęcia krzyża trudów, obowiązków, wierności, aby stać się prawdziwie Jego uczniem, Jego świadkiem wśród ludzi. Doświadczył tego Jeremiasz, który bardzo wiele przecierpiał w swojej posłudze proroka, ale w sytuacjach bardzo trudnych uznał z pokorą, że pozwolił się prowadzić Bogu, który był jego mocą, jak ogień w sercu. Niech przykład Jeremiasza pomoże nam w trwaniu na drodze Chrystusa, abyśmy, przez nasze zaangażowania byli świadkami Jego śmierci i zmartwychwstania.
bp. Zbigniew Tadeusz Kusy