Źródło zdjęcia: biblia.wiara.pl
Dwie siostry ukazują różne sposoby przyjęcia w domu Gościa – Jezusa. Jedna z sióstr usługuje, stara się, uwija, krząta i… narasta w niej irytacja postawą Marii, która postanowiła usiąść i posłuchać nauk Mistrza z Nazaretu. Marta, to przykład dobrej Gospodyni, która by chciała wszystko ogarnąć tak, żeby było dobrze. Maria usiadła przy Jezusie, ponieważ uznała, że wysłuchanie Jezusa i bycie z Nim, jest ważniejsze od pozostałych rzeczy. Obie chciały dobrze i obie wybrały inne sposoby przyjęcia Gościa. Abp Fulton Sheen zauważył związek między aktywnością a zasłuchaniem w kontekście globalnym. Filozofie zachodnie skłaniają się ku aktywizmowi, w którym Bóg nic nie czyni, a człowiek czyni wszystko; filozofie Wschodu z kolei skłaniają się ku kwietyzmowi, w którym Bóg czyni wszystko, a człowiek nic. Złoty środek kryje się w słowach św. Tomasza: „ruch następuje po spoczynku” – to Marta, która idzie z Marią. Dzięki spotkaniu z Chrystusem nasze medytacje i postanowienia przechodzą ze świadomości do podświadomości, a następnie stają się motywem działania. Nowy duch zaczyna przenikać naszą pracę. Zmiany dokonuje nasz Pan, który napełnia nasze serca i działa przez nasze ręce. Człowiek może dać tylko tyle, ile posiada. Aby dać Chrystusa innym, trzeba Go posiadać.
ks. Kamil Jan Kowalski