Niezwykłe i zdumiewające są słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, mówi że  przyszedł rzucić na ziemię ogień. Ogień  jest symbolem obecności i działania samego Boga. Znamy ogień spadający z nieba i ten wybuchający z ziemi, który wszystko niszczy i spopiela. Jest też ogień, który rozpala świece, rozpalony troskliwą ręką daje światło i ciepło ludzkim oczom i ciałom.

Bóg wiele razy w historii korzystał z symboli ognia. W ognistym krzewie wypowiedział swoje imię, w ogniu zstąpił na górę Synaj, kiedy przekazywał Mojżeszowi tablice z przykazaniami. W słupie ognistym kroczył nocą przed ludem wędrującym z niewoli w Egipcie do wolności, do Ziemi Obiecanej. Wreszcie w językach ognia zstąpił na apostołów w wieczerniku w dniu pięćdziesiątnicy. Jezus przynosi ogień, który ludzkie serca rozpala ogniem miłości i wiary. Od wieków czeka, aby płomień Jego miłości zapłonął w naszych sercach i duszach.

 

ks. Mariusz Molenda