Trzecia Niedziela Adwentu Gaudete – cieszcie się, wzywa do radości. Zewnętrznym przejawem jest zmiana koloru szat liturgicznych z fioletowego na różowy. O radości mówią pierwsze słowa liturgii wyjęte z Listu św. Pawła do Filipian: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! (Flp 4,4-5). Podobną wymowę ma dzisiejsze słowo Boże.
Wezwanie do radości jest czymś bardzo sympatycznym, ale my, współcześni realiści, żeby nie powiedzieć sceptycy, pytamy o jej powód. Może jest nim bliskość świąt Bożego Narodzenia, ale czy aby naprawdę jedynie to? Przecież w czasach św. Pawła nie świętowano jeszcze Bożego Narodzenia. Ponadto radość świąteczna nie obejmie wszystkich. Z wielu ludzi nie zdejmie przygniatającego smutku, nie ukoi doskwierającego bólu, nie usunie ciężkiej choroby, nie zniweluje obawy ryzykownej operacji, nie usunie biedy czy innych życiowych dramatów.
A zatem musi chodzić o radość szczególną, czyli taką, która nie boi się ludzkich bied, gdyż ma w sobie moc ich przezwyciężania.