Nieustannie próbujemy przewodzić innym, chcemy podporządkować sobie i naszym planom wiele spraw. Nadmierna koncentracja na realizacji własnych planów może zniszczyć wiele zdziałanego dobra. Liturgia słowa przeznaczona na dzisiejszą niedzielę każe nam się zastanowić nad ludzkimi ambicjami, zawiścią i rywalizacją. Księga Mądrości pokazuje, jak grzech ogarnia i niszczy tych, którzy mu się poddają. Ludzie owładnięci złem nie potrafią znieść dobra, które staje się dla nich wyrzutem i dlatego spiskują, jak doprowadzić do zguby człowieka sprawiedliwego. Święty Jakub pisze o zazdrości, która wprowadza nieład i doprowadza do ruiny, a zła intencja modlitwy sprawia, że staje się ona bezowocna. Jezus, wsłuchując się w serca swoich uczniów, nie potępia ich za ich pragnienia, postanawia jednak nadać tym pragnieniom właściwy kierunek; czyni to, stawiając apostołom warunek, by byli „ostatnimi” i „sługami wszystkich”.
ks. Marek Porczyński COr